Lubimy ten moment, kiedy zaczyna się małżeństwo. Niby tak formalnie, a jednak magicznie. Każda "gafa" ma wtedy swój urok. Każda łza, uśmiech, oddech... I z tych emocji pomylić może się wszystko, nawet obrączki. Tak właśnie było na ślubie Natalii i Adama. Ot taka nieoczekiwana zamiana miejsc.
Ten ślub ma w sobie coś wyjątkowego. Zresztą każda miłość jest wyjątkowa. Zobaczcie sami.
Więcej na Fajnyslub.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz